Ile się działo!

Strasznie długo nie pisałam, ale też strasznie dużo się działo! Nawet nie wiem od czego zacząć, już połowa semestru za mną! Nawet nie zauważyłam jak ten czas szybciutko minął. Ostatnio mam mnóstwo zajęć, na wszystko ochotę i zdecydowanie za krótką dobę. Jakoś tak na wiosnę łatwiej wstaje mi się z łóżka - bez problemu (sama! bez budzika) budzę się 6.40, leżakuję chwilkę i się zbieram. Akurat na 7.40 jestem pod uczelnią i mogę powtórzyć najważniejsze wiadomości przed wykładem. 

Najważniejsza rzecz, którą chciałam się podzielić - jadę na wymianę z Global Citizen! Jest to wymiana zagraniczna na minimum 6 tygodni. Jeszcze nie wiem, gdzie spędzę te wakacje, ale już nie mogę się doczekać! Przeszłam już rozmowę kwalifikującą i test językowy. Czekam tylko na szkolenie i otwarcie bazy ofert. Strasznie jestem tym podekscytowana i razem z rodziną i znajomymi od jakichś 3 tygodni zastanawiamy się, gdzie pojadę. Pomysły bywały już przeróżne, ale dużo zależy od ofert. Na pewno będę jeszcze o tym pisać. 

Jednocześnie aktywnie poszerzam horyzonty na Courserze - Surviving Disruptive Technologies i Understanding Einstein są bardzo interesujące, zaś Principles of Microeconomics pomagają mi w nauce do egzaminu. W wolnych chwilach oglądam również wykłady Introduction to Solid State Chemistry na platformie edX. A ponieważ nie mam możliwości uczestniczyć w wykładach na uczelni o historii USA, to żeby urozmaicić naukę z podręcznika oglądam filmiki na Crash Course - baaardzo ciekawe ;).

Mam dość wymagającego profesora fizyki prowadzącego wykłady i doktora prowadzącego ćwiczenia. Niestety zajęcia są po 1,5h co dwa tygodnie (strasznie mało), więc dużo musimy robić sami. Dlatego oglądam wykłady z Yale - Fundamentals of Physics. Są dla mnie strasznie pomocne, do prawie każdego wykładu jest dołączony zestaw zadań wraz z odpowiedziami. 

Teraz już muszę lecieć, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu się odezwę! ;)