tag:blogger.com,1999:blog-1468281791824073842.post3400945418112855727..comments2024-03-22T16:41:25.593+01:00Comments on Wielokierunkowa: Studenckie wtorki: Jak pisać testyWielokierunkowahttp://www.blogger.com/profile/15955643286692648758noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1468281791824073842.post-36252192385801118442014-11-11T22:14:59.975+01:002014-11-11T22:14:59.975+01:00Oj tak! Bardzo często profesorowie nie interesują ...Oj tak! Bardzo często profesorowie nie interesują się osobami z przodu, nie zaglądają przez ramię, co mnie ogromnie rozprasza i stresuje!Wielokierunkowahttps://www.blogger.com/profile/15955643286692648758noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1468281791824073842.post-87567896734595400112014-10-25T19:29:12.136+02:002014-10-25T19:29:12.136+02:00Ja przeważnie siadam z przodu, bo wtedy lepiej mi ...Ja przeważnie siadam z przodu, bo wtedy lepiej mi się pisze i mogę się porządnie skoncentrować. Kingahttps://www.blogger.com/profile/16671154606872695958noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1468281791824073842.post-35338395699881283592014-10-23T17:45:54.978+02:002014-10-23T17:45:54.978+02:00Mnie testy stresują, zwłaszcza, gdy widzę nie moje...Mnie testy stresują, zwłaszcza, gdy widzę nie moje pytania :D<br /><br />PS Nominowałam Cię do wyzwania 10 jaków :) martinitatahttps://www.blogger.com/profile/08196227390727320239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1468281791824073842.post-61759809162451619272014-10-22T00:57:16.282+02:002014-10-22T00:57:16.282+02:00Zawsze lubiłam siadać z przodu, choć wszystkich to...Zawsze lubiłam siadać z przodu, choć wszystkich to dziwiło. Dzięki temu nikt mnie nie rozpraszał, nie musiałam obserwować niczyich pleców, a i często unikałam wzroku profesora, bo ten po prostu spacerował sobie po sali i nie interesował się taką owieczką na przedzie :)<br /><br />Ale za to w nauce przed samymi testami byłam 'mistrzem' - nigdy nie zaczynałam pracy wcześniej niż dzień przed lub w tym samym dniu. Za to mój małżon - cholerka - sesja zaczynała się na koniec stycznia, a ten już w przerwie świątecznej zakuwał jak dziki.Klaudyna Maciąghttps://www.blogger.com/profile/13196226819077537547noreply@blogger.com